Przeglądając asortyment poszczególnych drogerii i poszukując produktu odpowiednio dobranego do swojej cery, można natknąć się na wiele trudnych nazw substancji oraz na terminy, które niewiele mówią osobom nieposiadającym szerokiej wiedzy z zakresu kosmetologii. Do pojęć takich z pewnością zaliczyć możemy określenie "kosmetyki niekomedogenne". Co oznacza to sformułowanie? Jakie składniki wpływają na to, że dany produkt jest lub nie jest komedogenny? Na te i inne pytania odpowiadamy w poniższym artykule.
Na opakowaniach kremów oraz innych kosmetyków coraz częściej pojawia się informacja, że dany produkt jest niekomedogenny. Co to znaczy? Aby to wyjaśnić, warto rozbić ten termin na prostsze elementy.
Główną częścią tego pojęcia jest człon komedo, który pochodzi od łacińskiego comedo, czyli zaskórnik. Komedogenność danego produktu oznacza więc, że jego stosowanie może przyczyniać się do powstawania pryszczy, wągrów i innych niedoskonałości. Jak można się łatwo domyślić, kosmetyki niekomedogenne są takimi produktami, których użycie nie będzie prowadzić do pojawienia się powyższych problemów.
Co jednak wpływa na to, że omawiane preparaty nie powodują powstawania zaskórników i innych zmian skórnych? Jest to przede wszystkim fakt, że nie znajduje się w nich zbyt wiele składników komedogennych, czyli substancji zapychających ujścia gruczołów łojowych (pory), zobacz: fakty i mity na temat gliceryny w składzie kosmetyków. To właśnie odpowiedni skład kosmetyków sprawia więc, że możemy określić je mianem niekomedogennych.
Komedogenność poszczególnych składników określamy zwykle za pomocą specjalnej skali, w ramach której poszczególnym substancjom przydzielane są wartości od 0 do 5. Im niższa jest dana wartość, tym mniejszy będzie potencjał określonego komponentu do zapychania porów.
Jak wiemy, do produkcji kosmetyków stosuje się obecnie wiele różnych substancji - zarówno naturalnych, jak i syntetycznych. Trudno było by więc nam zapamiętać, jaka wartość na wspomnianej skali przypisana jest do każdej z nich, sprawdź: składniki aktywne w kosmetykach - czym są i jak działają. Jeśli zależy nam jednak na tym, by móc łatwo rozpoznawać, które preparaty będą mogły przyczyniać się do powstawania zmian skórnych, warto zapoznać się z listą składników silnie komedogennych. Co się na niej znajduje? Są to przede wszystkim komponenty takie jak silikony (np. Dimethicone), niektóre alkohole (np. cetylowy czy stearylowy), parafina, lanolina, gliceryna, ale także tłuszcze roślinne, w tym między innymi olej z kiełków pszenicy, olej kokosowy i olej palmowy.
Omawiając temat kosmetyków niekomedogennych, warto odnieść się do dość często powtarzanego mitu związanego z tego typu produktami. Mowa mianowicie o stwierdzeniu, że każda osoba powinna bezwzględnie unikać produktów zawierających wymienione wcześniej składniki komedogenne.
W rzeczywistości jednak sama obecność danej substancji w składzie nie sprawi jeszcze, że stosowanie produktu będzie powodowało zapychanie porów. Kluczowe jest tu bowiem przede wszystkim stężenie określonych składników. Krem nawilżający niekomedogenny może więc tak naprawdę zawierać domieszkę komponentów, które w teorii mają pewien potencjał komedogenny.
To właśnie dlatego wszyscy producenci oraz osoby zastanawiające się nad wypuszczeniem na rynek swoich kosmetyków powinny wiedzieć, jak dodatek konkretnej substancji wpłynie na działanie produktu. Jeśli natomiast w danym przypadku pojawiają się związane z tym wątpliwości, warto skorzystać z porady ekspertów. Firma Salvena - kontraktowy producent kosmetyków - zapewnia kompleksowe wsparcie w zakresie dobierania składu produktów, jak i całego procesu ich wytwarzania. Będzie to więc doskonała opcja dla osób chcących zacząć szybko i bezproblemowo wytwarzać własne preparaty.